Blogerzy we Wro - moja relacja ze spotkania we Wrocławiu
20:19
Jakiś czas temu myślałam
o porzuceniu blogowania. Brak czasu, codzienna gonitwa, brak czasu …. brak
czasu mogłabym jeszcze powtórzyć kilkukrotnie, ale nie wiem czy to ma sens.
Najważniejsze jest to, że po mojej głowie, chodziły myśli różne. W tym jedna, uparta,
która z głowy wyjść mi nie chciała i spać nie dawała o zakończeniu blogowania.
Wiesz, nawet byłam już zdecydowana, by zaprzestać prowadzenia tego miejsca.
Było jednak kilka
powodów, by tego nie robić. Jednym z nich były wspaniałe znajomości, które dało
mi blogowanie!
To też skłoniło mnie do
wzięcia udziału w dwudniowym spotkaniu organizowanym we Wrocławiu przez Anię z
mama-sama.pl - Blogerzy we Wro. To spotkanie uświadomiło mi również, że
blogosfera to moje miejsce i chcę nadal pisać i być tu z Wami i z innymi
blogerkami!
Spotkanie odbyło się we
Wrocławiu w uroczym miejscu “Krzyki Śmiechy CAFE - Centrum Kreatywnego
Rozwoju”. Prawda, że brzmi już bardzo rodzinnie i wesoło? Bo to miejsce
zdecydowanie nastawione na rodziny z dziećmi. Pastelowe kolory, przytulne
stoliki i przede wszystkim boski kącik dla dzieci! Nie taki jeden stolik z Ikei
i liczydełko jak w wielu restauracjach. To cały kąt, z piankową matą, książkami,
klockami, lalkami, kredkami … nie ma szans, żeby dziecko się nudziło. Menu
również dostosowane dla rodzin z dziećmi: proste, zdrowe i przede wszystkim
pyszne, a co najważniejsze jest w nim zupa pomidorowa, czyli to co zamawiamy
dla Zetki w każdej restauracji. Duuuży plus od Zetki za to! Do tego miejsce to
urządzone jest (nie tylko kącik dla dzieci, ale cała kawiarnia) w stylu, który
bardzo lubię.
Podczas spotkania odbyło
się kilka warsztatów.
Jaki pierwsze w sobotni
poranek odbyły się warsztaty poprowadzone przez niezwykle zaangażowane w to co
robią dziewczyny z Programu Partnerskiego Ceneo. Nie było to moje pierwsze
zetknięcie się z tym tematem. Choć sama nie korzystam z tego programu. Jeszcze. To co, nieco na
jego temat już wiedziałam. Cieszę się, że mogłam usystematyzować wiedzę i
dowiedzieć się jeszcze wielu dodatkowym informacji na temat Programu.
Kolejne warsztaty (po
chwili przerwy, po której ciężko było ponownie nas uciszyć - przepraszamy za
nasze gadulstwo, ale to chyba wśród blogerek jest normalne ) poprowadziła
Klaudia z Blogomarka. Absolutnie fantastyczne warsztaty, które idealnie
wpasowały się w moje niedawne rozterki blogowe. Na naszych własnych przykładach
Klaudia starała się przybliżyć nam tajniki tworzenia marki bloga. Dzięki tym
warsztatom wiele w mojej głowie się rozjaśniło i myślę, że powoli będę tworzyła
tak jak należy, pewne zmiany na blogu już się dokonały. Kto znalazł jakie? ;)
Ostatnie sobotnie
warsztaty, tuż po pysznej przerwie obiadowej poprowadziła Lady Amarena.
Fascynująca nazwa prawda? Lady Amarena (no musiałam to napisać jeszcze raz)
poruszyła temat, który najbardziej zawsze mnie interesuje - fotografię!
W niedzielę zabawa
zaczęłą się od samego rana, i to bardzo wczesnego rana. Spotkanie zaczęło się
już o 9! Zaspaliśmy. Przepraszamy! To się już nie powtórzy, ale niedziele i 9
rana to dla nas masakra ;)
Na szczęście zdążyliśmy
(a no tak zdążyliśmy, byliśmy tak całą mamatorką rodziną!) na warsztaty z
Blogostrefa - jedyne takie czasopismo dla blogerów. Już wcześniej obiło mi się o
uszy to czasopismo. Jednak nigdy nie miałam okazji zapoznać się z nim bliżej.
Myślę, że warto zaglądać do niego częściej.
Kolejny warsztat
dotyczył udostępniania zdjęć w sieci. Bardzo interesujący warsztat oparty w
dużej mierze na case study poprowadzony przez doświadczonego prawnika z
Kancelarii Prawnych Vertex Securing. Dobrze jest czasami spojrzeć na niektóre
aspekty oczami ludzi z jednej strony stojącymi z boku, a z drugiej znających
niektóre sprawy z innej perspekty. Tym razem perspektywy prawnej.
To nie koniec wykładów.
Przerywanych oczywiście pyszną kawą i herbatą.
Kolejny wykład
poprowadziła niezwykle sympatyczna Pania reprezentująca markę Prouve. Nie
słyszałaś o niej? Spoko ja też nie, a w sumie to bardzo ciekawa marka jest.
Oprócz zapachów damskich mają w swojej ofercie również środki do pielęgnacji
domu o pięknych zapachach. Nie tam jakieś zwykłe cytrynowe zapachy, tylko takie
glamour. Sprzątając od razu czujesz się jak Perfekcyjna Pani Domu.
Ostatni warsztat, a w
zasadzie powiedziałabym, że dyskusję poprowadziła autorka całego zamieszania,
czyli Ania z mama-sama.pl. Rozmawialiśmy na temat autentyczności blogera.
Powiem, Wam że co niektórzy to nieźle się uaktywnili, a mężowie nasi jaki skory
do rozmów byli!
Spotkanie uświadomiło
mi, że blogosfera i blogowanie to, to co kocham i nie mogę porzucić tego
miejsca! Za to dziękuję :)
Sponsorzy:
Wydawnictwo Pasja - kolorowanki i
książeczki dla dzieci
Wydawnictwo Ze słownikiem
miodziki.pl
Program Partnerski Ceneo.pl
Neon N Life
Prouvé
Julek i dziura w budżecie
OgarniamSię
Klocki Blocki
Zdrowie w Tobie -zdrowy baton
Luis Timm - pozytywny tato
Ja, ciąża i cała reszta
Biolonica
Fix Up Studio
0 komentarze