Pielęgnacyjny niezbędnik
20:59
Ostatnimi czasy skupiłam się na nas
Mamuśkach. Było o pielęgnacji, cotygodniowym mini SPA i wykopywaniu się z
„dołka”, związanego z kryzysem kobiecości. Skoro o siebie już zadbałyśmy to
czas teraz na mini SPA naszych mniejszych i większych „Pełzaczków”.
Tutaj z pomocą pojawił się kurier.
Znaczy się Canpol Babies, który przez kuriera przesłał nam zestaw pielęgnacyjny
dla dzieci oraz aspirator do nosa. Swoją drogą, ale ten Canpol Babies ma
wyczucie czasu! Z aspiratorem wstrzelił się w okres naszej domowej epidemii,
więc aspirator mógł być od razu wypróbowany. Zestaw pielęgnacyjny to oczywiście
must have przy każdej kąpieli, a z racji ostatnich tematów z cyklu „weź wreszcie
coś ze sobą zrób” również pasuje jak ulał.
Tak tajemniczo operuję terminem „zestaw
pielęgnacyjny”, ale co wchodzi w skład? Kto zgadnie? No dobra nie musicie
zgadywać. Powiem Wam. Zestaw składa się ze: szczotki, grzebienia, szczoteczki
do zębów, cążków, nożyczek do paznokci, 4 sztuk pilniczków papierowych.
Jakie są moje wrażenia? Pozytywne.
Na dzień dobry jako plus muszę
zapisać pudełko, w którym wszystkie akcesoria są zapakowane. Jest solidne, ma
przegródki dla każdego elementu, estetycznie wykonane. Dzięki niemu wszystkie
elementy są na swoim miejscu, nie tworzą niepotrzebnego bałaganu, a w razie
podróży z dzieckiem można je szybko i sprawnie zapakować, a z racji, że
wszystko jest w jednym opakowaniu mamy pewność, że niczego nie zapomnimy.
Jaka jest moja opinia poszczególnych elementów:
- szczotka – ma ergonomiczny kształt, przez co wygodnie układa się w dłoni, estetyczne wykonanie i wykończona gumą rączka zwiększa komfort użycia, włosie jest mięciutkie, więc delikatna głowa Małej Zet nie wnosiła protestów i sprzeciwów, podczas ogarniania sterczących na wszystkie stronty włosów.
- grzebień – również o ergonomicznym kształcie, wygodnej rączce i odpowiednio wykończony.
- szczoteczka do zębów – wygięty kształt ułatwia mycie zębów małym czyściochom, rączka tak jak w poprzednich akcesoriach pokryta gumą, pozwalającą na stabilne trzymanie w dłoni, jedyny zarzut to zbyt twarde włosie – dla ząbkującego malucha, którego dziąsła są bardzo czułe mycie twardym włosiem może bym nieprzyjemne.
- nożyczki – solidnie wykonane, dobrze trzymają się w dłoni, ostrza są dobrze naostrzone, ze względu na dosyć grube ostrze, bardziej przydatne jednak dla starszych dzieci, których paznokcie są już nieco większe (dla rodziców również przydatne;)
- cążki – posiadają wygodną rączkę, która świetnie trzyma się w dłoni i ułatwia obcinanie paznokci, ostrza dobrze naostrzone i wyprofilowane. Nie próbowałam obcinać paznokci Małej Zet, ponieważ nie lubi cążków, jednak dla moich paznokci produkt jest rewelacyjny.
- pilniki – wydaje mi się, że również jest to produkt dla dzieci starszych. Nie wyobrażam sobie, żeby niemowlakowi czy dziecku w wieku Małej Zet piłować paznokcie (przy stopniu ruchliwości takich maluchów jest to raczej niemożliwe;). Pilniki rewelacyjnie pasują do torebek Mam, więc zawsze można od dziecka pożyczyć ;)
Kiedy już dziecko jest kosmetycznie
zadbane, czyli mini SPA dobiega końca, czas na pielęgnację i higienę małego
noska. Jakie są moje wrażenia po dość nasilonych testach aspiratora marki
Canpol Babies? Pozytywne.
Aspirator jest wygodny w użyciu –
kształt aspiratora pozwala na komfortowe uchwycenie i przyłożenie do nosa
dziecka (o ile można tak powiedzieć, przy wiercącym się i wrzeszczącym dziecku,
które nienawidzi czyszczenia nosa;). Drugim plusem, który sprawia, że protesty
dziecka nie są, aż tak uciążliwe, jest elastyczny przewód oraz silikonowa
końcówka. Aspirator nie wymaga baterii, więc jest tani w
eksploatacji. Minusem jest konieczność użycia sporej siły, by dokładnie
wyczyścić nos dziecka, oraz fakt, że przez silikonową końcówkę nie widać czy
wydzielina z nosa została ściągnięta.
Canpol Babies wstrzeliło się z
produktami w punkt: codzienna pielęgnacja pozwoliła na dokładne zapoznanie się
z zestawem pielęgnacyjnym, a znienawidzony i długotrwający katar umożliwił nam
wielokrotne przetestowanie aspiratora do nosa. Zestaw pielęgnacyjny pomimo kilku
minusów, mogę szczerze polecić, a estetyczne opakowanie na pewno przypadnie
Wam do gustu.
Dodatkowym plusem jest fakt, że my również możemy wykorzystać ten zestaw. Ja ukradłam cążki i pilniczki ;)
2 komentarze
Aspiratorem ustnym odciągniesz jedynie częściowo wydzielinę, dodatkowo jesteś narażona na złapanie infekcji od swojej pociechy. Dlatego polecamy Ci aspirator do nosa dziecka KATAREK, który skutecznie i bezpiecznie usunie całą wydzielinę. Dzięki przeźroczystej budowie bęzdiesz mogła kontrolować jaką ilośc wydzieliny usunęłaś. Zapoznaj się z naszym produktem oraz opiniami innych Mam :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.katarek.pl/ oraz http://bit.ly/Podaj_Dalej
dziękuję za podpowiedź :) skłaniam się właśnie do kupienia Katarku :)
Usuń