Świadome opalanie! Akcja #sloncebezczerniaka.
10:44
Na blogu Kosmetomamy (który
serdecznie polecam) rozpoczęła się akcja mająca na celu uświadomienie
wszystkich jak w zdrowy sposób korzystać z dobrodziejstwa jakim jest słońce.
Nie lekceważmy tego! Zdrowie mamy tylko jedno. Dbajmy o siebie i nasze rodziny,
ponieważ nikt inny za nas tego nie zrobi.
Zbliża się lato. A nie wróć! Już
jest lato. Czekamy na nie cały rok. Z niecierpliwością podchodzimy do okna i
wyczekujemy słońca. Też nie możesz się doczekać kiedy Twoja skóra wreszcie
nabierze koloru? W końcu wypadałoby poleżeć na leżaku i złapać kilka promieni
słonecznych. Jednak czy robisz to odpowiedzialnie?
Wiesz czym jest czerniak? Skąd się
bierze? Czego od nas chce? Nie do końca wiesz? To pozwól, że przybliżę CI
sylwetkę tego „pasożyta”, żebyś wiedziała jak chronić siebie i tych których
kochasz.
Czerniak to nic innego jak nowotwór.
Niestety pochodzi z rodziny tych gorszych czyli o wysokim stopniu złośliwości.
Przeważająca część zachorowań ma swój początek w skórze. Jest jednak do
pokonania pod jednym warunkiem PROFILAKTYKA, PROFILAKTYKA, PROFILAKTYKA i
WIEDZA. Zatem nie lekceważ wszelkich zmian pojawiających się na Twojej skórze.
Lepiej kilka razy niepotrzebnie pójść do lekarza, niż raz zaniedbać!
Pamiętaj by zawsze obserwować
znamiona na swoim ciele. Co powinno zapalić w Twojej głowie czerwoną lampkę i
spowodować, że skierujesz swoje kroki do lekarza? Nie lekceważ:
- zgrubień
- zaczerwienia wokół znamion
- swędzenia
- krwawienia
- powiększenia się znamienia (należy konsultować znamiona o wielkości powyżej 6 mm)
- zmian kształtu (znamię stanie się asymetryczne, jego brzegi staną się nierówne)
- zmian zabarwienia (znamię ściemnieje, rozjaśni się, .
Nie piszę tego po to by teraz Was
nastraszyć i nakazać by codziennie oglądać siebie, swoje dzieci, męża i całą
rodzinę. Miejmy jednak na uwadze swoje zdrowie i co jakiś czas zróbmy mały
przegląd.
Pamiętajmy również o ochronie
naszej skóry, a w szczególności skóry naszych dzieci przed szkodliwymi
promieniami UV, które są doskonałą pożywką dla czerniakami. Co zrobić, żeby
ograniczyć jego „pożywienie”
- pamiętajmy o kremach z filtrem, nie tylko idąc na plaże, słońce świeci wszędzie, więc smarujmy się przed każdym wyjściem na spacer, po wyjściu z wody itp. Nasze dzieci powinny używać kremów o filtrze 30-50 SPF. Nie bój się, że się nie opalisz! Opalisz się, tylko wolniej, ale za to zdrowiej!
- Filtry przeciwsłoneczni NIE zapewniają 100% ochrony przed promieniami słonecznymi a więc nie są w stanie zablokować wytwarzanie się witaminy D w organizmie człowieka w lecie. Więc nie bójmy się ich stosować u dzieci czy dorosłych.
- osłaniajmy głowę czapkami, kapeluszami, chustkami obojętnie, ważne, żeby nie narażać się bezpośrednio na promienie słoneczne
- nośmy okulary i chrońmy oczy
- unikajmy największego natężenia promieni słonecznych, czyli nie leżmy na słońcu między godziną 11 a 14, nasze dzieci niech również trzymają się w cieniu
- zaopatrzmy nasze pociechy w ubrania, kostiumy kąpielowe chroniące je przed promieniowaniem UV
Kochani zapamiętajcie te rady i
dbajcie o siebie i swoje dzieci w te piękne słoneczne dni. Jeśli sami nie
zadbamy o swoje zdrowie to nikt tego za nas nie zrobi. Nie panikujmy, tylko
bądźmy świadomi, bo świadomość to wielka siła.
Przyłącz się do akcji
#sloncebezczerniaka zorganizowanej przez Kosmetomamę i promuj świadome opalanie!
Kopiujcie grafikę, piszcie posty
lub jeśli nie macie bloga, udostępniajcie w social mediach z hasztagiem #sloncebezczerniaka
5 komentarze
Dziękuję kochana za dołączenie! Super że tyle mama jest w stanie poświęcić swoja przestrzeń blogową dla słusznej sprawy!!! DZIĘKUJĘ!
OdpowiedzUsuńDla ważnych spraw warto poświęcić chwilę. Jeśli ma to pomóc chociaż jednej osobie to warto !
UsuńTo prawda, trzeba uważać z opalaniem. Szczególnie dzieci są narażone, gdyż całymi dniami potrafią biegać po dworze .
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja, chętnie się przyłącze :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie !! Im więcej osób tym więcej kolejnych uświadomionych mam :)
Usuń